Translate

piątek, 24 stycznia 2014

moje Palermo

Fontanna „wstydu” 
1552 rok- początkowo prywatna, odsprzedana, stoi w centralnym punkcie miasta, jest okazała i działa do dzisiaj na
Piazza Pretoria.

Moje Palermo:


  

 

Dwa Tygodnie później, opuszczając Sycylię, nie mówię -addio – żegnaj,
a domani - do jutra.
Do jutra, piękna wyspo!


Jesienią jakiś popuszczony, wirujący płatek śniegu przypomniał, że zima za pasem.
Matka znudzonego Koteczka pocieszając malca - będzie padał śnieg.
- Na co mi ten śnieg skoro dziadek nie przyjedzie lepić ze mną bałwana!
Odwołałam święta, w chacie nie było choinki, ani barszczu, tym bardziej karpia.
- Na co mi dwa grzyby w barszczu jeśli mogę mieć muchomora…
Nie umyłam okien, brudu nie widać, chmurzyska nie dopuszczają promieni słońca na szyby, jeśli biała zima puchatą rękawicą nie zetrze brudu, a słonko po niej nie pozostawi łzawo czystych śladów, to… - na co mi ten mdławy ziąb!

Śpię przy szeroko otwartym oknie, jeszcze nie paliliśmy w piecu, nowy kominek grzeje wystarczająco, rano i wieczorkiem się drew dołoży i jest ciepło, 
zima latość ciepława, z przeciągami, ale zaplanowana, no… na kolei mają opóźnienia. 
- Na co IM te pociągi?

czwartek, 23 stycznia 2014

Pałac

Normanów w Palermo to budowla, w której udało się połączyć wpływy architektury normańskiej, bizantyjskiej i arabskiej. Od wieków jest siedzibą władz Sycylii.
Pallazzo dei Normanni, został zbudowany w najwyższym punkcie starożytnego centrum miasta. Wcześniej "Qasr", arabski pałac z IX wieku. Normanowie podbili Sycylię w roku 1072, przebudowali pałac arabski,  budynek pełnił funkcje administracyjne i był rezydencją władców, kompleks budynków połączony arkadami, pomiędzy nimi znajdowały się ogrody, zaprojektowane przez najlepszych ogrodników Bliskiego Wschodu. W roku 1132 król Roger II dobudował do pałacu  Capella Palatina- kaplicę królewską. Mozaiki na ścianach nawiązują do ikonografii bizantyjskiej, pozłacane elementy obrazują między innymi Dzieje Apostolskie. Dekoracje na drzwiach nawiązują z kolei do architektury normańskiej, a łuki pomiędzy nawami są inspirowane stylem arabskim, sklepienie w formie ornamentu stalaktytowego, na którym namalowane zostały ornamenty roślinne i zoomorficzne, a także sceny z życia codziennego.

Przez cały czas swojego istnienia pałac był siedzibą władz,  niewielu królów mieszkało w nim na stałe. Za panowania Fryderyka II pałac Normanów był miejscem spotkań poetów ze szkoły sycylijskiej. 
Od 1947 roku pałac jest siedzibą, Zgromadzenia Regionalnego Sycylii.

wtorek, 21 stycznia 2014

perła Sycylii

cierpliwości, warto przeczekać nawet najdłuższą reklamę, po niej -wnętrze Bazyliki Santa Maria Nuova di Monreale
- niesamowite wrażenie!

Obejrzyjcie wideo o wysokiej rozdzielczości, wykonane dla archidiecezji Monreale, wyreżyserowane przez Aleksandra Spinnato - synteza obrazu, słowa, muzyki i światła, podkreśla piękno sztuki mozaiki.  


poniedziałek, 20 stycznia 2014

zwiedzaliśmy

przez dwa tygodnie piękną stolicę Sycylii, Palermo było celem naszej podróży. 
Podobno w Palermo panuje ogłuszający zgiełk-opinia przesadzona, wcześniej byłam ogłuszona hałasem panującym na holowniku, gdzie na mostku podniecona wrzawa osiągała zenit na łowisku, uszy ranił jazgot z licznych głośników, autopilot tłukł się niemiłosiernie wystukując zmiany pozycji i ten nieznośny szum z klimatyzatora...

W Palermo... gwar i słońce, kiedy światła na przejściu się zmieniają i tabun skuterów rusza, po plecach przebiega dreszcz, ale chłodny podmuch powietrza zdmuchując żar ze skóry przywraca spokój. Nie dba się tu o samochody, większość pozostaje nie naprawiona po stłuczkach. Kierowcy trąbią na siebie, potrafią zatrzymać się na środku skrzyżowania, by porozmawiać ze znajomym, zostawić włączony samochód i iść do sklepu. Prawo nie jest skrupulatnie przestrzegane.  Przeciętny mieszkaniec posiada dwa samochody, jest ubrany modnie i raczej niczego sobie nie odmawia, jednak narzeka na rosnące ceny- winne jest euro! Młodzi uciekają w poszukiwaniu lepszych perspektyw, lepiej płatnej pracy, na studia, napływają imigranci, niezbyt lubiani, pracują na czarno, głównie przy zbiorach i uprawie owoców, miejscowi potrzebują taniej siły roboczej. Sycylijczycy o sytuacji, która panuje w ich ojczyźnie mówią „burdello”.


Palermo to wielkie miasto, otoczone z trzech stron górami łagodnie schodzi w kierunku morza, jest skupiskiem zabytków, położone nad szeroką zatoką poniżej wapiennego masywu, w rozległej, dolinie Conca d’Oro (Złota Muszla).
Nad miastem góruje Monte Pellegrino - Góra Pielgrzyma, znajduje się tam sanktuarium św. Rozalii - patronki, która uratowała Palermo od zagłady, przyjeżdżają tu tłumy, aby modlić się do swojej patronki a Św. Rozalia bez uprzedzeń przygarnia pod swoje skrzydła przybyszów z dalekiego świata.

Palermo jest trochę duszne i zakurzone. Najciekawsza jest stara część miasta, centrum historyczne- Quattro Canti -Cztery rogi, w każdym z rogów skrzyżowania ustawione jeden nad drugim posągi przedstawiają pory roku i króla Sycylii- patrona miasta, to miejsce ma swój klimat.
Najważniejsze zabytki skupiają się w centrum lub w jego pobliżu i można do nich dotrzeć na piechotę. Palermo to jednak nie tylko zabytki, to duże miasto, które boryka się z problemami.
Miasto kontrastów- banki:    



BANKO DI
SICILIA
Od strony Via Emaniuelle 
                                 ten sam od frontu przy Via Roma
w bocznej uliczce od Via Vittorio Emanuele, wiodącej na słynny targ Vucciria w centrum miasta, gdzie można kupić prawie wszystko, warzywa, owoce, oliwki, ryby, owoce morza, mięso... 
 tam znalazłam ten bank

Z przepychem wielu budowli w Palermo kontrastuje ubóstwo okolicznych ulic ciągnących się aż po stary port, La Cala. Kiedyś był to główny port Palermo, sięgający w głąb lądu, woda zalała ogromny obszar i gdy się cofnęła, na skutek zamulenia przemysł portowy przeniósł się na północ, w La Cali pozostały jedynie nieliczne łodzie rybackie.
Wielu ludzi nadal mieszka w trudnych warunkach, jest bezrobocie, stary port praktycznie nie działa, stąd drobna przestępczość.

sobota, 18 stycznia 2014

...na


  

 fali ciągle ugięte kolanka, łapki przy gwałtownym przechyle gotowe złapać się czegokolwiek a turkot i szum trwają melodią w głowie. Zmęczona  kiwaniem i tańcem do rytmu maszyny … ahoj, aj, a ja jaj!
Miesiąc minął, całkiem zapomniałam o obowiązkach,  łapeczki  delikatne, nie pamiętają tyry żadnej.
Wdzięczna losowi z to co mi dał, zrelaksowana mam teraz na wyciągnięcie ręki tajemniczą wyspę, o której prawie nic nie wiem, wszak wyjechałam w pośpiechu i po omacku podążam ku celowi przygody zaplanowanej.

Niebo rozjarzone słońcem, ciepło, cieplej, gorąco!

Sycylia, największa wyspa Morza Śródziemnego zachwyca odwiedzających swoją różnorodnością, 3000 lat dziedzictwa kulturowego i niewiarygodne zróżnicowanie i piękno, krajobraz przyciąga turystów, natura, cytrusy, drzewa figowe, warzywa, zboże wszystko znakomitej jakości. Sycylia oferuje proste i oryginalne dania ze świeżych produktów.

środa, 15 stycznia 2014

wyspa

Sycylia jest miejscem wyjątkowym, jedynym w swoim rodzaju, położona na południowym krańcu Europy- przez wieki była tyglem, w którym mieszały się różne plemiona i narody.

Sycylijczycy są Włochami, porozumiewają się dialektem – Dialetto Siciliano, języka włoskiego uczą się w szkołach, genetycznie i kulturowo znacznie różnią się od Włochów. 

Sycylijczycy Mają konstytucję, herb, flagę, hymn, parlament, autonomiczny rząd i prezydenta regionu.

Sycylijczyk się nie śpieszy, nie stresuje upływem czasu. Akceptuje świat w jego odmienności.

Warto wybrać się na Sycylię, zobaczyć bajeczne krajobrazy i poznać tamtejszą kulturę. Można się wiele nauczyć i docenić to, co mamy.