Cukinie cierpliwie znosiły
towarzystwo grzybków, które chyba od upałów znikły, teraz pojawiły się kwiaty,
lada dzień będę się zastanawiała, czy młode cukinie można już schrupać.
Naparstnica z bródką i pięknym wzorkiem.
Goździków zapach i kolory, uwielbiam!
Lubczyk wysoko wybujał, z podniesioną
głową dumnie stawia opór wiatru.
Maciejka nocą wabiąc owady roztacza
tak upoją woń, że trudno zasnąć.
Na każdym kroku przepychanka roślin,
każda pragnie jak najwięcej słońca dla siebie.
Po wielu latach doczekałam się
dorodnego krzewu i teraz podziwiam uroczo śniegiem opadłe płatki jaśminu.
No widzisz, ty uciekasz do ogrodu, a ja - w miasto... :))) Co kto lubi:))
OdpowiedzUsuń