Czas płynie niczym rzeka, idzie do przodu i nie
można go cofnąć, przeszły, przyszły i teraźniejszy współistnieje we
Wszechświecie to, co się wydarzyło nie znika, istnieje w
różnych częściach czasoprzestrzeni.
Continuum, które następuje według schematu; Przeszłość – Teraźniejszość – Przyszłość.
Continuum, które następuje według schematu; Przeszłość – Teraźniejszość – Przyszłość.
Czas ma kierunek, płynie zawsze
od przeszłości do przyszłości.
Czas ma ścisły związek z ruchem i zmianą, stanowi ich miarę.
Upływ czasu przebiega identycznie w
każdym miejscu, nie da się spowolnić, ani przyśpieszyć a sekunda to uniwersalna
jednostka trwa tyle samo, pomaga nam określić chronologiczność wydarzeń.
Czas mierzymy; oczekiwaniem, uwagą, przypominaniem.
Temat ma swoje teorie.
Temat ma swoje teorie.
W obecnych czasach problem czasu, to nonsens- mówimy o czasie i jego braku, bezkres, wszystko
płynie i nic nie trwa, bezczas istniał na początku i istnieje nadal, czas
nieskończony "wcześniej", "później", wszelki czas składa
się części, zarówno ten nieskończony i dowolnie przyjęty jego okres, chwila
natychmiast przemija, coś albo przeminęło na zawsze, albo jeszcze nie
nastąpiło, wycinek teraźniejszości - spróbuj to pochwycić!
Są tacy, dla których istnieje czas
przeszły a nie istnieje czas przyszły i tacy, co żyją w czasie przyszłym,
większość zna tylko teraźniejszość.
Nie będę prowadzić "krucjaty" przeciwko czasowi.
Nie będę prowadzić "krucjaty" przeciwko czasowi.
Czas niech badają fizycy, kosmolodzy.
Obrazki zegarów z Internetu:
pora na oświetlenie
piersi w pracy
upiorny
zawieszony
spirala czasu a może fraktalny
czas kantowania
biologiczny
"dawaj czasy!" ;)
zmarnowany
czas w plecy
spięty / niedopięty
słoneczny,
naścienny, przyokienny
powiązany
guzik
warty
zmiana
czasu
Najdokładniejszy atomowy zegar znajdujący się pod
Londynem, wyznacza dokładny czas w Polsce, Europie i na Świecie. Zegar spóźnia
się o jedną sekundę na ponad sto milionów lat.
Jest jeszcze Backwards clock, który się cofa, cyfry są w niewłaściwych miejscach a
wskazówki poruszają się w odwrotnym kierunku.
Zegary na
budynku boliwijskiego kongresu, których tarcze są lustrzanym odbiciem tarczy
zwykłego zegara. Przywódcy wyjaśnili, że zmiana na "Zegar Południa" nastąpiła, aby
podkreślić symbolicznie walkę o południową tożsamość i niezależność.
Czym czas jest dla mnie?
Wiem i nie wiem, prawdziwe jest
przeżywanie teraźniejszości a teorie względności i kupę nieścisłości trzeba przeanalizować i ustalić, co
z tym czasem jest nie tak?
Mama Tygryska na wywiadówce dowiedziała się, że wszyscy uczniowie II klasy
mają niedostateczny ze znajomości zegarka. No! To z pewnością prawdą nie jest,
bo Tygrysek to już od przedszkola, zna się na zegarkach jak mało kto, wszyscy
wzięliśmy za punkt honoru zaznajomić go z zegarem. Dlatego Tygrysek precyzyjnie
do minuty określa czas i oszwabić go się nie da.
- widzisz wskazówka godzinowa, ta gruba jest ciut po pełnej pierwszej, minut upłynęło już teraz 8, bo sekundnik dotyka 12, czas leci jak szalony, spóźnię się przez ciebie na zajęcia!
Mamuśki po opuszczeniu klasy patrząc jedna na drugą z wymowną odrazą;
– Ciekawe czy któreś dziecko dostało piątkę?
Matka Tygryska zmilczała, Tygrysek, jako jedyny dostał tę cholerną piątkę. Co mogła powiedzieć skoro wszyscy słyszeli, że Tygrys spóźnia się na lekcje, choć wysadzony z samochodu razem z Sąsiadką gna do bramy szkolnej, znikają tam oboje, co dzieje się za murami szkoły? Sąsiadeczka w glorii, nigdy się nie spóźnia a Tygrysek owszem i to notorycznie. Coś z tym czasem jest nie tak. Musi jednym spowalniać a innym przyspieszać. Czym są spowalniacze, co kradnie minuty Tygryska na terenie szkoły? Tu przeprowadzić należałoby śledztwo, bo Tygrysek nie ma pojęcia, on generalnie nieobecny jest na lekcjach, bo jest nudno, wiec odlatuje i już wolałby, żeby za te spóźnienia Pani mu kazała czytać książkę, nie musiałby słuchać tych bzdur, co ona wygaduje.
O rany, popłakałam się..:))) Mam nadzieję, graniczącą z pewnością, że wy inaczej uczyliście Tygryska zegarka.:))
OdpowiedzUsuńA u mnie czas jest niestety podstawowym elementem życia. W każdym pokoju, łazience i kuchni wielki zegar. Żyję z zegarkiem i to mi pasuje. Nienawidzę spóźniania. Nie rozumiem życia bez zegarka, bo kiedy świat wokół nas jest uporządkowany, w głowie też jest porządek:))
Świat uporządkowany tak, od gonitwy, robi się zamęt i to jest do zwariowania. Tygrysek uwielbia się uczyć, niekoniecznie w placówce.
UsuńJa sama przestałam rozumieć. Wiem jedno: chciałabym mieć guzikowy zegar. I nie, jeszcze mentalność Tygryska. Ja spóźniona już jestem cała zestresowana i zła i niedobra. Swoją drogą: co mam powiedzieć, jeśli w moim łóżku śpi taki jeden logik-ontolog, który pisze artykuły o czasie? Ja z nich nie rozumiem kompletnie nic i mam ochotę płakać, jak przy kwantach. Taki los.
OdpowiedzUsuńW mojej chacie zegar ” stoi na głowie", obowiązuje czas suahili. Dzień rozpoczyna się z chwilą wschodu słońca, a nie o północy.
UsuńNoc, w czasie, której słońce znajduje się poniżej linii horyzontu służy do spania, sen jest niezbędnym warunkiem dobrego wypoczynku. Podróżowanie w czasie, nie ma miejsca, do wstecznego nikt się nie kwapi, do zmniejszania szybkości upływu czasu się przychylamy, póki co, obowiązuje czas emeryta, on nie jest wcale taki komfortowy, ale nasz, jest jeszcze niezawłaszczony i nieopodatkowany. Tygrysek znajduje lekarstwa na niejedną przypadłość.
Przecież to tylko czas...
OdpowiedzUsuńTylko i aż. ;)) Czas i woda drążą skały.
Usuń