Translate

czwartek, 28 listopada 2013

9 trwać w zachwycie


Księżyc stanął nad głową a w chłodnej wodzie wiruje tańczy figlarnym, mokrym odbiciem, gdzieś gna…, w odmętach się chowa, wyskoczy nagle by rozkołysać się w morskim falującym aksamicie.
Mkną myśli. Chcę płynąć dalej i dalej, chcę magii, czarów.
W uszach turkot do rytmu, trwa…, to tak od chwili mojego wejścia na holownik - rytmu nie zgubić, rytmu nie zgubić… tak to, to tak do taktu z maszyną i muszę i chcę na długo tak trwać... Niech wiatr mi śpiewa we włosach, poduszka ułoży je do ładu w snach, rano z nowym zapałem przeżywać chcę strachy, zachwyty, odgadywać zagadki a wszystko świeże, nowe, pierwszy raz…
Wyciągać ręce w wilgotne powietrze a wkoło nie widać granic.
Dobrze mi, choć nie lekko.
Sza, sza, sza fala fali szepcze, szumi - dla wolności i dla ciszy zachwyt ma.

Morze szumi - fortepian gra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz